Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

WORD Biała Podlaska: Egzamin na prawo jazdy zdaje co trzeci

Utworzony przez mati, 14 grudnia 2011 r. o 18:31
4razy zdawalem egzamin,a ostatnie 2razy oblalem za to samo wyskoczyl mi dziadek na rowerze niewiadomo skad i o dziwo mam pamiec do twarzy to ta sama osoba byla.To jest napewno wynajeta osoba przez word w białej podlasce,ludzie wszedzie jest korupcja i bezprawie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja właśnie ukończyłem kurs u Puchalskiego. Jestem w 100 % zadowolony z nauki. Egzamin dopiero w sierpniu ale napewno dokupie dodatkowe jazdy bo było to coś wspaniałego. Polecam tą szkołę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do ludzi którzy krytykuja instruktorów!!!!! zmieniajcie forme egzaminu i kryteria a nie najezdzacie na instruktorów którzy robią wszystko co sie da i flaki wypruwaja po to tylko zeby kursant zdał egzamin, bo jezdzic sam sie bedzie uczył. Proponuje usiaść z tyłu i poobserwowac jak wyglada szkolenie ,,od podstaw:"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
witam!!! prosze o pomoc w wyborze osrodka jazdy!!! paszkowski, puchalski, oleszczuk ??? PILNE!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aleksandra napisał:
witam!!! prosze o pomoc w wyborze osrodka jazdy!!! paszkowski, puchalski, oleszczuk ??? PILNE!!!!!
Jak najbardziej polecam Puchalskiego i Instruktora Pana MIrka!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chyży rój napisał:
Zasady są proste: kursant ma zdać egzamin, a egzaminator ma zrobić wszystko by kursant tego egzaminu nie zdał. Koniec, kropka. Za każdy egzamin wpada kasa. Resztę i tak weryfikuje życie w późniejszym terminie.
To, ze oblewają na egzaminach jest wynikiem popełnionych błedów podczas ich trwania a nie jakiegoś celowego działania. Oczywiście zawsze znajdzie się osoba której wydaje się, że umie jeździć i która twierdzi, ze a egzaminator celowo ją oblał tymczasem to błędy młodych kierowców są przyczyną niskiej zdawalności a co z tym idzie taka sytuacja jest na rękę szkołom jazdy i pewnie też samemu wordowi który ma sporo kasy z tych niedouczonych lub jak by tu powiedzieć nie ogarniających tematu kursantów. Powiedzmy sobie jasno, są osoby które uczą się prowadzić auto szybko a są też takie którym 30 godzin nie wystarczy do opanowania techniki jazdy. Taka osoba idzie na egzamin i go siłą rzeczy nie zdaje bo nie jest dobrze przygotowana ale zawsze łatwiej jest się jej wytłumaczyć, że to wina egzamintora bo specjalnie ją oblał. Ile to słyszy się opowieści wyssanych z palca, ze u tego czy u tej się nie zdaje a jednak prawda jest zupełnie inna bo ludzie idą i zdają. Czy to przypadek, czy moze umiejętności, być może, ale z pewnością nie jakieś celowe oblewanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
neo_30 napisał:
Jak najbardziej polecam Puchalskiego i Instruktora Pana MIrka!!
OLEK i pan Krzysztof
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja taż zdawałam z białej i uwazam to za koszmar bo trafiła mi sie 3 razy pod rzad egzaminatorka J. marecka ona nikogo nie przepuszczała zwłaszcza dziewczyn odrazu oblewała przy przygotowaniu sie. Mnie oblała raz za to że lusterka miałam inaczej jak ona chciała. Jak chłopaki u mniej zdawali to ktory jej sie spodobał to go przepuszczała i nawet jak błedy popełniał
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dzisiaj zdałam egzamin u p. justyny, muszę przyznać, że słyszałam różne opinie na jej temat ale byłam mile zaskoczona, to był mój trzeci egzamin i jeśli chodzi o atmosferę to był najlepszy. P. justyna nie czepiała się głupot, padał straszny deszcz i nawet włączyła mi wycieraczki i pomogła szybę odparować, w mieście nic się nie odzywała, egzamin bezbłędny, na koniec mi pogratulowała z uśmiechem.... myślę, że jak ktoś umie jeździć to zda bez problemu i na szczęście nie ma co liczyć... a jak ktoś nie umie jeździć to zawszę winę na egzaminatora zwali...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najlepszy egzaminator to Pan Edward Lewczuk bardzo miły starszy Pan zdałem dziś u mniego egz B. Była fantastyczna atmosfera tak na luzie i wogóle. Każdemu życzę takiego egzaminatora !! Pzdr
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za pierwszym razem zdawałem z Jerzym Grotowskim. W czasie egzaminu ton głosu zdradzał lekceważenie, ale kiedy powiedział, że nie zdałem (i kontynuowałem jazdę), to się nieco rozgadał. Powiedział mi jakie miałem błędy. W sumie jeździłem z nim około 45 minut. Poszedłem się nieco doszkolić. Za drugim razem egzaminował mnie Mirosław Chazan. Wydawał tylko instrukcje gdzie jechać i nie wdawał się w rozmowy. Po kilkunastu minutach wróciliśmy do WORDu. Myślałem, że skoro tak szybko, to nie zdałem, ale jednak się myliłem: na karcie zero błędów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szczęściarz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mnie dzisiaj Grotowski na placu oblał. :/ Niby najechałem na linię....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Udało się!! placyk idealnie, miasto delikatnie nie wyszlo. Mimo kilku błędów jednak zaliczony. Poazdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czy ktoś jeździł z Bartkiem Kalickim u Pana Marka Paszkowskiego??? ma ktoś z nim kontakt nr telefonu, maila ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak instruktorzy uczą wystarczy popatrzeć na codzień .Kursant z nosem w szybie a pseudo instruktor siedzi z boku i nic ,ale jak całe życie jeżdził kuniem ,to teraz jak przyszedł do miasta to i zgłupiał.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Instruktorzy w Białej to wiocha jeżdziłam z p.Martą po każdej jezdzie mówiła wszystko dobże a na koniec dostałam kartkę że totalnie nic nie potrafię przez szkołę Paszkowskiego straciłam kupę kasy ale p.Malicki to gość dzięki niemu czyli jego instruktorom mam prawko a pani Marta dalej niech wciska że inni umją jeżdzic i tracą kasę i wzbogacają Paszkowskiego.
Czy ktoś ma numer kontaktowy do instruktorki od Marka Paszkowskiego do Marty Bagłaj
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Magda napisał:
czy ktoś jeździł z Bartkiem Kalickim u Pana Marka Paszkowskiego??? ma ktoś z nim kontakt nr telefonu, maila ??? [/quote] [quote name='Magda' timestamp='1354531091' post='704120'] czy ktoś jeździł z Bartkiem Kalickim u Pana Marka Paszkowskiego??? ma ktoś z nim kontakt nr telefonu, maila ???
Ten instruktor nie pracuje u Marka Paszkowskiego jest teraz nowy instrukor
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
benek napisał:
Jak trafisz na egzaminatora Białacha to nawet dobra jazda ci nie pomoże,napisze ci błędy których nie popełniłeś np.brak dynamiki jazdy po przejechaniu 100m."Krwawa Mery" tylko czeka by w wątpliwej sytuacji depnąć po hamulcach,W jednej i drugiej sytuacji jest już "po herbacie".Nestety przerobiłam egzaminy z w/w.Trafiłam na ponoć ostrego egzaminatora Grotowskiego,ale gość okazał się obiektywny.Coś tam drobnego się zdarzyło,ale jak powiedział nie zaważyło na końcowym wyniku egzaminu.Proszę piszcie swoje doświadczenia z egzaminów te dobre jak i złe.Może to skłoni niektórych egzaminatorów do etycznego podejścia do wykonywanej pracy!!!!
Ja miałam 2x egzamin z Białachem w kwietniu i w czerwcu. W kwietniu jak wyjechałam to było zwężenie jezdni po prawej stronie były przede mną dwa samochody i dlaleko widziałam, że jedzie autobus i musiałąm czekać i powiedział nieprawidłwe coś tam... i zgubiła mnie jedna ulica co wcale nie jeździłam z instruktorem ul. Sadowa i zrobił mi przesiadkę na u. Janowskiej i powiedział, że to jednokierunkowa i że powinnam zjechać i jak mnie przywiózł to powiedział, że za długo chodził kierunkowskaz podczas omijania i powiedział, że źle pojechałam ul. Sadową. Mając egzamin w czerwcu z Białachem to przez takie dwa małe błędy nie zdałam za zmainę pasa ruchu i że nie z tego pasa ruchu pojechałam i później powiedział, że ileś minut zostało czy chcę pojeździć i jak przywiozłam go od wordu to powiedział, że jak jest zmaina pasa ruchu to jest najpierw kierunkowskaz i w kiwetniu i czerwcu mając z nim dwa egzaminy udzielił mi wskazówek. Ja mając z nim 2 egzaminy to mnie nie stresował i mniej się denerwowałam. W porównaniu od Daniluka i Matejki. Później miałam 2x egzamin z Chazanem zdałam u niego za drugim razem on też nie stresuje i mnie się denerwuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co sądzicie o egzaminatorze Matejku zdałam z nim za trzecim razem i nie wydawał mi się taki "straszny" jak niektórzy mówią. Miałam naprawdę dużo szczęścia bo kurs robiłam w ośrodku uni-andragos . Najgorszym ośrodeu w mieście w ogóle nie nauczyli mnie tam jeździć instruktorom zależy tylko na tym aby jak najszybciej zakończyć kurs i naciągnąć kursanta na dodatkowe godzinny przed pierwszym egzaminem. Instruktor na każdą jazdę się spóźniał a moja obsługa samochodu polegała na tym że instruktor nauczył mnie biegać dookoła samochodu i kazał liczyć światła. Jeśli macie jakieś doświadczenia z tym ośrodkiem to proszę piszcie chciałabym mieć jakieś porównanie. Może tylko do mnie podeszli tak lekceważąco.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 5 z 10

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...